poniedziałek, 14 września 2015

Nowe życie :)

Słyszeliście kiedyś, że trudne chwile kształtują nasz charakter?  W niektórych przypadkach rzeczywiście się to sprawdza :). Ostatnie pół roku było dla mnie bardzo trudnym okresem, czego początkiem była strata przyjaciółki (pisałam o tym dwa posty wcześniej). Następne tragedie sypały się jedna za drugą. Ale w końcu co nas nie zabije to wzmocni :D. Szczerze mówiąc to nie myślałam, że to powiem, ale cieszę się, że miały miejsce różne sytuacje. Zawsze powinniśmy pamiętać, że jeśli komuś zależy na innych powinien się starać i akceptować tych ludzi, z którymi przebywa. A najważniejsze to być sobą i nie pokazywać różnych oblicz. Tylko jedno: prawdziwe. Bardzo ważna jest także szczerość. Bez niej nie ma ani przyjaźni, ani miłości.
Ostatnimi czasy popełniałam trochę błędów, jednak pokazały mi one na kogo moge naprawdę liczyć. Bardzo się zmieniłam, głównie przez osobę, która bawiła się moimi uczuciami. Jednak dzięki temu czuje się silniejsza osobą, bardziej otwarta na znajomości oraz bardziej pewna siebie. Wpłynie to także (myślę,  że pozytywnie) na bloga. Od środy zaczynam nowy rozdział w swoim życiu. Mianowicie: studia ^.^ . Przenoszę się do Krakowa, gdzie mam zamiar zmienić swoje życie i układać wszystko od nowa. Od tego właśnie czasu na blogu zacznę wrzucać nie tylko nowe posty muzyczne czy recenzje filmowe ale także swoje prace manicure'owe. Uwielbiam malować paznokcie, ozdabiać je i dobierać kolory. Mam nadzieję, że się wam spodobają. A jako pierwsze wrzucę paznokcie mojej przyjaciółki Martyny. Zostały zrobione na jej komers. Oto one:


Oczywiście nie byłabym sobą, gdyby nie było tematu muzycznego. Słyszeliście o Hailee Stainfeld? Moja rówieśniczka jakiś miesiąc temu wypuściłą nową piosenkę „Love myself”. Jest świetna, opowiada o akceptacji samego siebie i nie zwracaniu uwagi na opinię innych.



Bardzo żywa i energiczna melodia, świetne przesłanie i dynamiczny teledysk. Czego chcieć więcej? ;P Polecam obejrzeć :)
Pozdrawiam Omega 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz